Gdybyś spytał przeciętnego Polaka w jakim kraju jest aktualnie najgorsza sytuacja ekonomiczna, jest duża szansa że poda Wenezuelę. W tym artykule przedstawimy powody dla tego stanu życia.
W latach 40. XX w. gospodarka Wenezueli przeżywała rozkwit, ze względu na ogromne złoża ropy naftowej, znajdujące się na terenie kraju. W tym czasie do Wenezueli przybywali inwestorzy z całego świata. Sielanka trwała do lat 90., gdy wybrano na prezydenta prosocjalistycznego Hugo Cháveza. Podczas zmian ustroju w Wenezueli Stany Zjednoczone bały się powstania kolejnej socjalistycznej potęgi i nałożyły ogromne sankcje. Hugo Chávez podniósł ceny ropy i wprowadził socjalistyczny model gospodarki. Złą decyzją było opieranie gospodarki całego kraju na jednym surowcu. Poza tym rząd przeznaczał ogromne kwoty na wydatki socjalne. Właśnie przez rozdawanie pieniędzy na prawo i lewo rząd Wenezueli zapoczątkował hiperinflację trwającą do dziś.
Kiedy gospodarka kraju legnie w gruzach, często ma miejsce korupcja i zaczynają się rozwijać organizacje przestępcze. Przez co liczba przedsiębiorstw w latach 1999-2016 spadła z 13 do 4tys. W 2014r. Wenezuela miała najwyższy wskaźnik ubóstwa na całym świecie. Po upadku kraju ludność zaczęła cierpieć na brak wody i energii elektrycznej, ze względu na brak pieniędzy na renowację i modernizację sieci wodociągów i elektrowni. W sklepach można spotkać tylko puste półki. W tym samym roku Wenezuelczycy schudli średnio o 11kg.
Wg profesora ekonomii Jose Guerry ponad 60% transakcji w Wenezueli jest przeprowadzanych za pomocą dolarów amerykańskich zamiast boliwarów, co doprowadziło do trzeciej w przeciągu 13 lat denominacji waluty w Wenezueli, ze względu na niedogodność operowania plikami szybko tracących wartość banknotów. Denominacja w 2018r. miała zwiększyć wartość waluty. Co pomogło, jednakże tylko chwilowo. Po paru miesiącach waluta wróciła do poprzedniej wartości. W 2021r. przystąpiono do kolejnej próby denominacji, co na dzień dzisiejszy w pewnym stopniu się udało, jednakże i tak odbiega to od tego, co obiecywał rząd.
Chociaż Wenezuela była potęgą gospodarczą, teraz przeciętna osoba jest w stanie powiedzieć, że jest to kraj podupadający, w którym szaleje przemoc, hiperinflacja i korupcja. Świadczy to o tym, że stan gospodarki jest na wyjątkowo niskim poziomie.
Aby w Wenezueli z powrotem żyło się dobrze, wszystkie wpływowe osoby w państwie powinny zostać usunięte ze stanowisk, ustrój powinien zmienić się na kapitalistyczny. Wenezuela powinna postarać się o zniesienie sankcji i dogadać się z rządem Stanów Zjednoczonych. Wtedy Wenezuela znowu zacznie zarabiać na ropie naftowej i może dojść do sytuacji, że ceny paliw na całym świecie staną się bardziej przystępne.